Przeprowadziliśmy się do naszego domu ponad dwa lata temu na jesień . Nie było zatem zbyt wiele czasu na urządzanie ogrodu , potem prawie do teraz co chwilę działka była rozkopywana i przerabiana , więc jakoś nie bardzo paliłam się do sadzenia czegokolwiek . Mamy posadzone 5 tuj , jedną jabłoń , która stanęła w rozwoju :-)
Z kwiatami w donicach u nas też licho :-) Zawsze mama się tym zajmowała , tj . kupowała , sadziła i przynosiła mi gotowe donice - taki ogrodowy leniuch ze mnie :-) W tym roku jednak postanowiliśmy ogarnąc nasze otoczenie , choc narazie na postanowieniu stanęło .
Te dwa serca dostałam dzisiaj od teściowej :-) Muszę przyznac ,że bardzo trafiła w mój gust .
A ten wianuszek powstał dzięki przemiłej Pani Kasi z www.tulka.pl . Trafiłam do jej sklepiku całkiem przypadkowo i już tam zostanę ! Na przesyłkę czekałam 1 dzień ,czyli wszystko szybko i sprawnie . Dodatkowo , dostałam prezencik - poniższe serce . Dziękuje Pani Kasiu ! A wszystkich , którzy jeszcze nie znają TULKI bardzo gorąco zapraszam :-) Poza zakupami , jest również blog i mnóstwo inspiracji do zrobienia wianków / stroików :-) Polecam !