środa, 13 marca 2013

Skarpetki ..czyli jak przedłużyc czas na pójscie spac :-)

Dobijała 1:30 w nocy , kiedy zorientowałam się ,że moja córka nie ma absolutnie żadnych czystych skarpetek na jutro . A dodam ,że o to nie trudno , bo co rusz coś wyleje i w to wdrepta , więc zmieniamy je średnio 2-3 x na dzień :-) Zatem nie pozostało mi nic innego jak włączyc pranie - tym samym mam nadprogramową , przymusową wolna godzinę ..

Postanowiłam w tym czasie pokazac Wam mój wianek , który zrobiłam sama , i z którego jestem bardzo dumna :-)

 

A tu proszę sprawczyni całego nocnego zamieszania . Moja Słodka O.
 
 

2 komentarze:

  1. Hej, no wlasnie rano pisalam w mailu ze jestes nocnym markiem :)
    Wianuszek uroczy a corcia jeszcze bardziej.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  2. A na blogu zegar mi przeklamuje godzinę - nie wiem czemu :-)

    OdpowiedzUsuń