Widac wiosnę , czuc wiosnę :-)
W Piątek , po dłuuuugich oczekiwaniach zrobiło się ciepło i "ogrodowo" . Zamiast wziąśc się do pracy u siebie , wybrałam się do mamy - z lenistwa tak po prawdzie , bo chciało mi się nic ;-) Oliwia z babcią dzielnie sadziły , grabiły , zamiatały , a ja siedziałam sobie i rozkoszowałam się wiosną :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz