wtorek, 17 grudnia 2013

Coraz bliżej Święta !

No i proszę , tyle się pisało ,że na Świąteczne pierdółki jeszcze czas ,że za wcześnie - a tu proszę , został tydzień do Wigilii :-) U mnie nadal bez większych szaleństw , jakoś do tyłu jestem ,ale co tam - zdążę ! Renifer stoi i dzielnie odlicza dni , tym samym ponaglając mnie do roboty :-) Właściwie , zostały mi tylko do pomycia okna .. miałam się za nie zabrać dzisiaj ,ale skoro M miał cały dzień wolny , to postanowiliśmy jeszcze przed południem wyskoczyć na ostatnie prezentowe zakupy , co bym przed tymi tłumami zdążyć . W ostatnią Niedzielę , chciałam wejść na chwilkę do Empiku i niestety , musiałam szybko się ewakuować - zbyt wiele ludzi , co chwilę ktoś kogoś trącał i ani chwili ,żeby na książkach się skupić . To zdecydowanie nie dla mnie . Lubię sklepy w tym świątecznym czasie , kiedy z głośników słychać klimatyczne dzwięki , pełno ozdób , mikołajów i lampek ,ale nie lubię tych ogłupiałych tłumów !

A wracając do książek - miałam przyjemność czytać Szczęście w Cichą Noc , Anny Ficner - Ogonowskiej i muszę przyznać ,że bardzo na teraz :-) Szybko i miło się ją czyta . Wprowadza w taki Świąteczny nastrój . Wieczorami , dla chwili relaksu siadałam z gorącym kakao w fotelu i 4 dni .. książki nie ma . Szkoda , mogło by to potrwać trochę dłużej .
No ,ale dowiedziałam się z tej książki czegoś nowego o tradycji i zabobonach :-)
Przytoczę Wam kilka z nich , może któraś skorzysta  :

* W Wigilię nie wolno nic naprawiać , bo Ci w domu cały rok coś psuło się będzie .
* Do pożyczania czegokolwiek też się wyrywać nie należy , bo też przez cały rok w domu czegoś tam nam zawsze zabraknie.
*
* Jak się kąty izby żytem obsypie , to dobrobyt przez cały rok domownicy będą mieli

No , a na końcu książki są przepisy kulinarne . Fajna , więc polecam !

Brakuje jedynie śniegu , ale chyba czas pogodzić się z tym ,że Święta białe nie będą . Wszędzie trąbią ,że na plusie i to porządnie .. Nadal mi z tym źle :-) Może jednak chociaż trochę mroźno będzie ? O ! Dziś było zimowo . Wiatr mroził nosy i uszy :-) Po godzinnym , wieczornym spacerze z Młodą , obie wróciłyśmy rumiane i rześkie :-) W wielu domach mienią się już choinki .. W tym czasie , to lubię wyjść po zmroku , wówczas widać te wszystkie światełka .. A przez okna , krzątające się po kuchni gospodynie :-) Hihi czuję się jak Dziewczynka z zapłkami zaglądająca do cudzych domów :-)




A te piękne paczuszki przyszły w Piątek z Shabbymaison . Kasia jak zawsze wszystko ładnie popakowała :-) Rzecz jasna , wstążeczki wszystkie chomikuje , bo zawsze się przydadzą .
Tak , tak , to moje prezenty Gwiazdkowe . Musiałam być bardzo , bardzo grzeczna , skoro tak wcześnie je dostałam hihi







Jesteście ciekawe , co jest w środku ?:-)


Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny !!

7 komentarzy:

  1. Agatko, masz bardzo lekkie pióro. Bardzo fajnie się czyta Twoje posty.
    A co do świątecznych zabobonów, moja babcia w nich celowała. Miała ich na pęczki. Także te o życie, sprzątaniu i pożyczaniu. Lub taki, że pierwszą osoba która odwiedzi dom w Wigilię powinien być mężczyzna, bo kobieta przynosi pecha ;)) Wróżyła też pogodę na kolejne dwanaście miesięcy na podstawie kolejnych dni grudnia. Nie pamiętam niestety już teraz szczegółów. Miało to swój klimat :)
    Pozdrówki serdeczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w domu też zwracamy uwagę na to kto pierwszy zawita:))) zawsze wołam wujek pierwszy!!! i śmiech wszystkich...lubię to...
      A paczuszke pokaż cała kochana!!!

      Usuń
  2. ja też jeszcze w lesie z przygotowaniami ...a do tego końca lasu nie widać :D
    ale ile zdążę tyle będzie :)))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez lubię tak wieczorem ludziom w okna zaglądać;P hihi;) A ciekawe te zabobony, coś w tym jest bo zeszłe święta chorowaliśmy i tak cały rok się to przeplata plus znowu nas dopadło choróbsko, mam nadzieję że się wykurujemy, bo już mam dość;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie zapakowane prezenty!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, na pewno zdążysz ze wszystkim;) Ja też już się pogodziłam z tym, że świąt białych ni będzie;( Pięknie zapakowany prezent jestem bardzo ciekawa co jest w środku;) Buziaczki kochana

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w zabobony średnio wierzę, choć czasami myślę, że w niektórych może jest trochę prawdy :) Świetnie zapakowany prezent :)
    Zapraszam :http://pp-popolsku.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń