środa, 30 kwietnia 2014

3 urodziny :-))


Wiem Kochane ,że post miał być o zupełnie czymś innym i ,że obiecałam Wam zdjęcia niespodzianki , jaka do mnie przybyła od Magdy KLIK ,ale nie bardzo miałam czas ,żeby zrobić zdjęcia . Obiecuję ,że następny wpis będzie o tych cudeńkach !

Dzisiejszy dzień jest dla mnie bardzo wyjątkowy . To właśnie tego dnia 30 Kwietnia 2011 roku na świecie pojawiło się nowe życie . Nasza iskierka Oliwia . To najpiękniejszy prezent od życia dla mnie !
Pamiętam jak by to było wczoraj .. każdą sekundę z tych ważnych chwil . Wywróciła nasz świat do góry nogami , sprawiła ,że wszystko inne stało się mniej ważne . I choć bywają dni ,że chciałabym schować głowę pod kołdrę i udawać ,że mnie ni ma , to i tak bycie Mamą jest najlepszą rzeczą pod słońcem . Bywały ( i nadal bywają ) zarwane noce , bezsilność i złość ..ale to wszystko nieważne w obliczu jej bezinteresownego " Kocham Mamusie" , uśmiechu .. Ze wszystkich rzeczy na świecie , najmocniej nie lubię Jej smutku . I wiem ,że to nie mądre ,że to sprawia ,że jest rozpieszczona do granic możliwości ..ale same powiedzcie - kiedy znów będzie mogła być taka beztroska , radosna i rozpieszczana , jeśli nie teraz , kiedy jest dzieckiem ??

Pamiętam ,że kilkanaście godzin przed wyjazdem do szpitala , robiliśmy z mężem porządki na ogrodzie :-) I kiedy nad ranem , koło 4 obudził mnie ból brzucha , byłam wściekła ,bo chciało mi się spać :-)) Senność przeszła , gdy zorientowałam się ,że to nie taki zwyczajny ból , ale ,że " to już" :-))

I kiedy pierwszy raz ją przytuliłam do siebie .. taką cieplutką i mięciutką .. Spojrzenie męża .. pełne miłości . Łzy radości ..

To piękne wspomnienia .

Jak to jest .. że taki mały człowiek robi tak wielką rewolucję ?:-)











poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Jak ja kocham takie Poniedziałki ! :-)


Czołem :-))



Dzisiejszy post to trochę taki przechwalankowy :-) ,ale inaczej się nie da .. bo rozpiera mnie radość :-)
Zacznę od pięknych tabliczek , które zrobiła dla mnie Ewa z  shabby - shop 76 :-)
Są idealne ! Duże , starannie wykonane .. aż buzia sama się uśmiecha , gdy widzę ją wiszącą dumnie na drzwiach i witającą mnie oraz gości :-)) I przede wszystkim nie jest to Chińska masówka .. a napis dumnie po Polsku , bo w końcu tu mieszkam .. więc po co WELCOME , skoro można pięknie WITAMY ?:-)
Zamówiłam dwie .. bo jedną chciała mama :-)
Trzecia tabliczka trafi do gabinetu męża .. ale to po niewielkiej metamorfozie pomieszczenia :-)

Ewunia , dziękuje , dziękuje , dziękuje ! :-))









Druga niespodziankę przyniósł mi dzisiaj listonosz .. zupełna niespodziewajka ,ale jakże miła !! Aleee .. o tym jutro , razem ze zdjęciami , które muszę zrobić . A wieczorem , to już światło słabe , a ta przesyłka zasługuje na jasność ! :-))
Powiem na razie tylko Madziu - zaskoczyłaś mnie totalnie i z całego serca dziękuje !!


I trzecia niespodzianka ! :-)) A raczej wygrana - przyleciała do mnie prosto z Danii :-)
Firma Krasilnikoff organizowała rozgawajkę swoich Happy Mugs .. i wygrałam :-)) Tak po prostu . Wiecie jaka była moja radość ? Tym bardziej ,że w planach miałam ich kupno :-) Teraz dokupię tylko 3 z napisami i na tym mogę poprzestać :-))
Cudownie zaczął się ten tydzień ! A dzisiejszy dzień przyniósł mi sporo radości :-)) 




Uściski serdeczne !


sobota, 26 kwietnia 2014

Żabka Klementynka :-))

Przedstawiam Wam Klementynkę :-) Jest to pierwsza tulanka wykonana przeze mnie . Trochę się przy niej nagłowiłam ,ale efekt końcowy mi się bardzo podoba :-)) A radość najmłodszej bezcenna :-)) Oliśka jednocześnie sprawdza jakość wykonania i trwałość produktu na swój dziecięcy sposób :-)) 

Korzystając z pogody , wyprowadziłyśmy naszą Ropuszkę na spacer , gdzie załapała się na mini sesje zdjęciową :-) I jak Wam się podoba ?







Macie ochotę oglądać inne przytulaki ??

Pogoda cudna .. przez cały tydzień rano ciepło i słonecznie , popołudniami burze - głośne i gwałtowne - uwielbiam ! Zakładając oczywiscie ,że jestem w domu :-))

I mimo tak pięknych słonecznych chwil nie mam czasu albo bardziej natchnienia ,aby złapać za pędzel i pomalować to ,co w kolejce na farbę czeka . Liczę ,że może w tym tygodniu się uda ?:-))

Dziękuje Wam za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad . Witam też nowych obserwatorów :-)

Zapraszam na Candy . Jeszcze kilka dni .. !

Pięknej Niedzieli !

sobota, 19 kwietnia 2014

Wesołego Alleluja !

Kochane !

Nie dam rady fizycznie każdej z Was z osobna złożyć życzeń , więc robię to tu :

Zdrowia , radości ! Abyście spędziły ten radosny czas w gronie najbliższych Wam osób , samych pyszności i mokrego dyngusa :-)

Wesołego Alleluja !

I dziękuje ,że jesteście :-) 

( źródło : internet ) 

wtorek, 15 kwietnia 2014

Powinnam się wziąć za szydełko , jeśli chcę zdążyć ze wszystkim ,ale wpadłam do Was na chwilę :-)
Melduję ,że okna umyte ! Między jedną chmurką a drugą z ulewnym deszczem - zdążyłam :-))

Obiecany przepis na pyszne bułeczki :
( u mnie zawsze jest plus minus , bo na oko :-) )
170 ml mleka
125 ml wody
Jajeczko
2 łyżki stopionego masła
320 g mąki pszennej
175g mąki razowej
około 70-80 g siemienia lnianego ( można zmielić , ja daję całe )
15 g drożdży
10 g soli


Wszystko razem zagniatamy i odstawiamy przykryte ściereczką na 45 minut .
Po tym czasie ponownie zagniatamy i czekamy 45 minut .
Następnie formujemy bułeczki ( wychodzi ich 9 ) i układamy odstępami na blasze . Przykrywamy i czekamy następną godzinkę .

Piekarnik nagrzewamy do 200st C , na dno stawiam naczynie z wodą ( ma być kąpiel parowa ) i pieczemy :-) Czas na oko . U mnie około 20-30 minut .


A skoro już jesteśmy przy drożdżach , mące i pieczeniu





Pyszne pizzerinki na szybko :-)

A kto zgadnie co powstaje ?:-)



poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Brak mocy :-)


Czytając Wasze blogi , wpędzam się w poczucie winy .. z wpisu na wpis coraz większe i większe .. a to za sprawą wielkich przygotowań do Wielkiej Nocy .
U mnie nic :-) I właściwie , to nie wiem ,czy się śmiać mam ,czy może zacząć już płakać .. bo tydzień został , a co to marne 7 dni na wielkie porządki , dekoracje i inne ważne i mniej ważne sprawy ? Tyle co NIC :-)
Posprzątałam generalnie "górę" ,czyli pokój młodej i naszą sypialnię . Potem ambitnie wzięłam się za pranie poduszek i zasłon .. i myślę "machnę" od razu okna i zawieszę wszystko ładnie ..ale nie pamiętam już co odciągnęło mnie od tego przedsięwzięcia i okna takie zostały . Niee ! Nie gołe ! Firany wiszą :-) i krzyczą do mnie " pierz nas ! i myj okna" . Dzisiaj shoppingowo .. w końcu nie samym domem człowiek żyje .. i tak zleciała sobota . Porobiliśmy jeszcze drużynowo na ogrodzie i wieczór .. A skoro wieczór, to odpoczywam :-) Nawet szydełka dzisiaj do ręki nie wzięłam . Boli mnie nadgarstek chwilowo .. więc zrobiłam sobie "wolne" .

Jak widzicie w Sobotę zaczęłam pisać :-) do teraz okien nie tknęłam ..  właściwie , to już złoszczę się sama na siebie o tę "niemoc" do robienia czegokolwiek , ale co ja poradzę ?:-)
Ale za to brak chęci porządkowych , przełożył się na chęci kuchenne :-) W niedzielę zrobiłam pyszne pszenno - razowe bułeczki . W całym domu pachniało jak w najlepszej francuskiej piekarni - chociaż nigdy nie byłam w takowej , nawet we Francji nie byłam - to jestem przekonana ,że tak właśnie tam pachnie , ot ! :-))

Przepis napiszę jutro , bo dziś już późna godzina i wypadało by się położyć spać :-)
Obiecuję sobie ,że od rana ruszę z przygotowaniami do Świąt :-) Ciekawe jak wyjdzie w praktyce .. ;-))

Pozdrawiam Was ,
A.









Ps. jakby ktoś poszukiwał :

Koszyczek ( wielofunkcyjny ) na pieczywo - Ib laursen -   www.shabbymiason.pl
Ręczniczek kuchenny - GG - www.ahojhome.pl



poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Mniej mnie tutaj z Wami Kochane ,ale bywam ,czytam i staram się zostawić po sobie jakiś ślad .. chociaż nie zawsze mi się to udaje . Czasem zmęczenie wygrywa i nie jestem w stanie skleić żadnego sensownego zdania . Mam nadzieję ,że wybaczycie mi :-)
Niestety ,ale czas się skurczył .. piękna pogoda składnia mnie do bywania poza domem , a czujne oko matki nie pozwala "puścić samopas" dzieciaka , więc czuwam .. czasem coś szydełkiem powojuję w ciągu dnia ,ale za to wieczory i noce są moje :-)) Zatraciłam się zupełnie w kordonkach , wełenkach .. aaach :-) Jak to cieszy oczy moje ! I sama radość z tworzenia czegoś nowego i ,że komuś się to podoba i chce :-)) Serce mi rośnie  ! Zaczynam nowe projekty , szydełko aż wyrywa się do pracy .. a po chwili do głowy wpada następna myśl i rzucam wszystko ,aby zacząć nowe .. i takim oto sposobem pełno nici wałęsa się po domu .. czasem małżonek się wkurza ,że bajzel robię , bo tu obetnę , tam spadnie i o :-)
Wiosna nie tylko na dworze :-) W domu również .. szczypior - zupełnie inaczej smakuje aniżeli ten kupny :-) Jest ostry , chrupki i smakuje jak szczypiorek ! :-))


Podkładki , które czynię z lubością :-))
różowe , miętowe , turkusowe , błękitne ..:-)) Wszystko barzdzo pasteLOVE :-) 


Zaczęłam też robić kocyk w odcieniach turkusu .. Bardzo mi się podoba .. :-)

 

I moja ulubiona drewniana beczka :-))













Uścisków moc :-)

I zapraszam do odwiedzenia mnie na FB :-)