Moim ostatnim odkryciem jest pasta jajeczna ,ale z wędzonym łososiem i suszonymi pomirodami. I mówię wam , jest obłędna :-)
Czasami stojąc przed lodówką w głowę się zachodzę ,co by dziś na śniadanie / kolacje dzieciu memu podać .. bo niby problemu z nią nie mam - niejadkiem nie jest . Jak ma ochotę wsuwa za trzech , a są dni ,że tylko skubnie , dziubnie i już . Nie stresuje się tym wcale , uważam ,że z głodu nie umrze :-)
Lubi warzywa , ryby i .. ( niech eko matki nie czytają ! ) parówki ! :-) Taaaak , uwielbia parówki i mogła by je zapewne jeść codziennie .. dlatego zawsze ,ale to zawsze są . Czy to w lodówce ,czy awaryjnie w zamrażalce :-)
No w każdym bądź razie ,własnie z myślą o niej ta pasta :-)
Grzaneczka , na górę szyna ( szwarcwaldzka nada się perfekcyjnie ! ) i góra szczypioru .
Zadowolone dziecko , szczęśliwa mama .
.. a ,że jesteśmy śpiochami , to śmiało taką pastę mogę zrobić wieczorem dnia poprzedniego i rano jest jak znalazł :-) i to lepsza , bo "przejdzie" przez noc :-)
* 6 ugotowanych jaj
* około 8 pomidorów suszonych
* 150 g łososia wędzonego
* szczypior
* sól
*pieprz
* papryka ostra
* oliwa z oliwek - w moim wypadku oliwa ze słoika po pomidorach juz nieco doprawiona :-)
Miłego poniedzialku :-)
Mniam, pasty wszelakie bardzo lubię :) Nawet ostatnio też podawałam przepis na blogu na taką co z lodówkowych zapasów mi wyszła ;) Och..i zazdroszczę, że Twoje dziecko zjada wszystko...bo mój starszy to niejadek na maxa.. :( Może kiedyś mu się zmieni :) Za to młodszy przejawia apetyt na wszystko :) Miłego dnia i smacznego! :)
OdpowiedzUsuńKochana, jajka bardzo lubię!!! U Mnie na wsi ich dużo... takiej pasty nie jadłam, więc na pewno zrobię według twojego przepisu!!! pycha wygląda!
OdpowiedzUsuńściskam i milutkiego tygodnia życzę!!! pa
ja mam dwie ulubione pasty jajeczne:
OdpowiedzUsuń1. ugotowane jajka + tuńczyk w oleju + sól + pieprz = wszystko rozetrzeć razem.
2. ugotowane jajka + makrela z puszki w oleju + makrela z puszki w pomidorach + drobno posiekany ogórek kiszony + drobno posiekana cebulka + sól + pieprz = wymieszane.
PYCHA!!!
Pychotka...
OdpowiedzUsuńWypróbuję na pewno ,są wszystkie składniki które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń