Uwielbiam takie dni .. gdy słońce świeci , chociaż niżej i inaczej - jednakże przyjemnie rozgrzewa . Gdy w koło liście wielobarwne .. Gdy spokój względny panuje i dziecko moje równie zaangażowane w zajęcie jest jak ja :-)
Gdy tak sobie siedzimy razem .. z mamą , siostrą i plotkujemy .. a przy okazji łupiemy orzechy :-)
Lecą jak płatki śniegu z góry , z hukiem spadając na ziemię .. czasem boleśnie trącając kogoś w głowę :-)
Paluchy poprzecinane z łupin , otoczone kolorowymi plastrami .. brudne przez kilka dni ..ale jest fajnie . Nawet bardzo . A ja uwielbiam takie dni ..:-))
Gdy tak sobie siedzimy razem .. z mamą , siostrą i plotkujemy .. a przy okazji łupiemy orzechy :-)
Lecą jak płatki śniegu z góry , z hukiem spadając na ziemię .. czasem boleśnie trącając kogoś w głowę :-)
Paluchy poprzecinane z łupin , otoczone kolorowymi plastrami .. brudne przez kilka dni ..ale jest fajnie . Nawet bardzo . A ja uwielbiam takie dni ..:-))
ja bym jeno je jadła ;)
OdpowiedzUsuńCo to będzie z tych orzechów?:)
OdpowiedzUsuńOrzechy!!!!!!! Och, gdybym mogła sie teraz znależć pod starym orzechem u moich dziadków....ten zapach, ten smak młodych orzechów zagryzanych w dodatku sliwakami....
OdpowiedzUsuńNoo fajne dni...oby takich najwięcej ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie to napisałaś i mam tak samo... Też uwielbiam takie dni i kocham się nimi rozkoszować w pełni:)) Piękne zdjęcia:) Uściski:***
OdpowiedzUsuńPiękne słońce ... Uwielbiam taka jesień
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też lubię takie miłe, rodzinne chwile!!!!
OdpowiedzUsuńTaka jesień jest cudna!
Udanego, słonecznego tygodnia kochana, buziaki
uwielbiam świeze orzechy
OdpowiedzUsuńNic tylko zapisywać takie chwile w pamieci:))) A po orzechy jutro wybieram sie na ryneczek...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie orzechy, szczególnie kiedy są jeszcze "mokre" i żółta skórka tak super odchodzi...
OdpowiedzUsuńNajsmaczniejsze są właśnie takie świeżutkie ! Po ususzeniu już mi tak nie smakują:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Takie chwile spędzone razem ,bezcenne!!!
OdpowiedzUsuńDobre są takie dni , dobre ,do uwielbiania , chrupania i zapamiętania :) Buziaki !
OdpowiedzUsuńOrzechy moja wielka miłość!!!Cudowny miałaś dzień!!!Buziaki ślę:)
OdpowiedzUsuńPraca sie w rekach pali:-). Orzechowy tort jest najlepszy na swiecie:-)!
OdpowiedzUsuńTeż mamy w ogrodzie orzecha , oplótł go winogron i śmiejemy się , że teraz z jednego drzewa zbieramy orzechy i winogron. Pięknie to ujęłaś na zdjęciach , taki cudowny , piękny dzień spędzony razem z rodziną :)
OdpowiedzUsuńBo takie chwile są właśnie cu-do-wne!:):) Pozdrawiam ciepło Agato:):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gdy ludzie celebruja codziennosc ;) Dziękuję
OdpowiedzUsuńMmm orzechy, jak ja bym je łupała, to by nic nie zostało. :-)
OdpowiedzUsuń